poniedziałek, 18 marca 2013

Hello! 
Postaram się szybciej dodawać posty. Proszę tylko o komentarze. Odrobina krytyki. Cokolwiek. Muszę wiedzieć co źle robię. Albo co dobrze. Po prostu chciałabym znać wasze zdanie. 8 część gotowa.

Nie zadawaj pytań 8

Wspomnienie Katheriny 1

 Siedziałam na łóżku i chlipałam. Czarna prosta sukienka zrobiła się ciężka jak z ołowiu. Ręce odmawiały mi posłuszeństwa i nawet nie wiedziałam co mam robić. Drzwi poddasza otworzyły się i weszła przez nie moja ciotka. Najbardziej paskudne, najokropniejsze stworzenie bez serca jakie chodzi po ziemi. Jej pomarszczona twarz zastygła w grymasie obrzydzenia i goryczy. Jej małe rozbiegane oczy spoczęły na mnie.
 -Przestań się już mazać i zabieraj się do pracy, leniwa dziewucho. -Powiedziała wypluwając słowo za słowem. -Nikt cię tu za darmo nie trzyma. Jeśli będziesz źle pracować, wywalę cię na zbity pysk i nie obchodzi mnie co się z tobą stanie. 
 -Tak, proszę pani. -Odpowiedziałam roztrzęsiona. 
 -Co też moja siostra sobie myślała. Taką żmiję na własnym łonie. Dziś masz zrobić rzeczy z listy którą ci zostawiam. -Położyła zwitek papieru na szafce nocnej. - A wieczorem żałoba się kończy. Pozdejmuj wszystkie wieńce. 
 -Tak. -Słowa uwięzły mi w gardle.
Wiedźma wyszła z pokoju trzaskając drzwiami i zostawiła mnie samą z moim bólem i upokorzeniem. Tak, to dziś umarła moja mama. Jedyna osoba, którą kochałam. Zostawiła mi majątek. Ciotka go zabrała. Zabrała mi też godność. I wszystko co miałam...

1 komentarz:

  1. "Drzwi poddasza otworzyły się i weszła przez nie moja ciotka. Najbardziej paskudne, najokropniejsze stworzenie bez serca jakie chodzi po ziemi"

    genialny tekst xD xD xD

    OdpowiedzUsuń